Takiej książki jeszcze nie widziałam, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.
Książkę można oglądać strona po stronie, a po rozerwaniu kartek stworzyć jedną wielką układankę - ogromny plac budowy wspaniałego miasteczka.
Głównymi bohaterami są tu tytułowe Żeloglutki. To małe pomarańczowe stworki, które pracują na budowie zamiast ludzi.
Książka składa się z 15 sztywnych prostokątnych kart zamkniętych w teczce z gumką. Każda karta to z jednej strony element ogromnej układanki, a z drugiej zadania i ćwiczenia do wykonania. Dzięki tym ćwiczeniom dziecko poznaje, lub utrwala sobie słownictwo związane nie tylko z budową, ale codziennym życiem, ponieważ Żeloglutki nie palą się za bardzo do pracy tylko puszczają latawce lub papierowe samoloty, doskonalą naukę pływania czy urządzają sobie piknik.
Cała układanka ma aż 1,5 metra długości. W jej skład wchodzą wszystkie strony książki. Na naszej budowie znajdziemy wszystko to co znajduje się na prawdziwej budowie. Pojazdy - wywrotka, spychacz, koparka, narzędzia - młotek, wiertarka, betoniarka.
To doskonała publikacja nie tylko dla fanów budownictwa.
Synkowi bardzo spodobała się ta książka. Powstał również pomysł żeby całość nakleić na ścianę, jednak szkoda mu było drugiej strony książeczki :) Myślę że warto zainwestować i kupić dziecku taką formę zabawy. To coś innego niż zwykła książka na pewno sprawi dziecku dużo frajdy i zabawy.
Cena regularna książki to 39,90 zł. możecie ją zamówić tutaj - http://nk.com.pl/zeloglutki-na-placu-budowy/2304/ksiazka.html#.V1cLrXJkjIU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz