Jakiś czas temu pisałam tutaj o nowej współpracy z Domową Apteczką. Dziś zapraszam na recenzję drugiego z otrzymanych suplementów diety.
Tran z rekina grenlandzkiego na odporność o smaku maliny
Produkt zawiera bogaty skład dla wspomagania naturalnej odporności. Jest odpowiedni dla dorosłych i dzieci powyżej pierwszego roku życia. Zawiera olej rybi pochodzący z połowów naturalnych zasobów odnawialnych z okolic Islandii i Wysp Owczych.
Olej z wątroby rekina grenlandzkiego w tym alkiloglicerole - aktywują naturalne mechanizmy obronne organizmu są również zawarte w mleku matek karmiących piersią.
Wit. A, Wit. C, Wit. D, Cynk, Selen - pomagają w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego,
Wit. C, Wit. D - wywierają korzystny wpływ na zdrowe kości i zęby
cynk - wywiera korzystny wpływ na skórę i włosy
selen -wywierają korzystny wpływ na paznokcie
Wit. C, Wit. E - pomagają chronić komórki przed stresem oksydacyjnym
Tran po otwarciu należy przechowywać w lodówce.
Zamknięty w plastikowej buteleczce o pojemności 250 ml. Nie zajmuje dużo miejsca.
Tran ma konsystencję syropu. Jest aromatyzowany o wspaniałym zapachu i smaku malin. Łykając go nie ma posmaku rybiego oleju, wręcz przeciwnie jest pyszny, smakuje jak gęsty, tłusty malinowy sok - taki do rozcieńczenia z wodą. Ważne jest że w procesie produkcji nie użyto tutaj cukru. Produkt doskonale nadaje się również dla diabetyków.
Zapraszam również do zapoznania się z pełną ofertą Domowej Apteczki:
Strona Facebook - https://www.facebook.com/Domowa-Apteczka-1466488393654915/?fref=ts
Strona internetowa - https://domowaapteczka.pl
Sklep internetowy - https://domowaapteczka.pl/sklep/
Produkt kosztuje 22,19 zł. Możecie go zamówić tutaj
Zapraszam również do zapoznania się z pełną ofertą Domowej Apteczki:
Strona Facebook - https://www.facebook.com/Domowa-Apteczka-1466488393654915/?fref=ts
Strona internetowa - https://domowaapteczka.pl
Sklep internetowy - https://domowaapteczka.pl/sklep/
dawno nie zażywałam tranu :) a smakowego to jeszcze nigdy
OdpowiedzUsuńpiona:D
Usuńwieki tranu nie zażywałam :D ale nie tęsknię za tym xd obserwuję:)
OdpowiedzUsuńKiedy przeczytałam tran z rekina to już myślałam, że może to jakieś kolejne, unikalne mazidło do twarzy :D Latem mam dobrą odporność, ale zimą zastanowię się nad zakupem ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
i my tez testujemy :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/07/przyjemne-chwile-relaksu-dla-kazdej-z.html
bardzo lubię ten tran :)
OdpowiedzUsuńoo msuze kupić na jesień ;D
OdpowiedzUsuńMoja domowa apteczka metalowa wyposażona jest w tran od kilku ładnych lat. Codziennie wieczorem każdy z nas zażywa jedną kapsułkę.
OdpowiedzUsuń